Głupie pytania - maluch 8 miesięcy

Przyznaję, że dopiero czytam i jestem przerażona.
Chodzimy co miesiąc do pediatry i nigdy nic nie zostało zauważone. Ostatnio zapytałam (8 miesięcy) tak, jak to się mówi, z głupa o główkę, bo zauważyłam, że szef strzałkowy trochę jest widoczny. Nikt inny tego nie dostrzegł, lekarka także, dopiero po mojej uwadze, zaczęła się przyglądać. Będziemy konsultować u innego pediatry i neurochirurga, ale jednak staram się dowiedzieć jak najwięcej.

Maluch rozwija się póki co przyzwoicie. Siedzi, raczkuje, wstaje przy meblach i trochę przy nich tupta. Nie gada, ale reaguje na ludzi, jest społeczny, nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości. Okulista miesiąc temu robił dno oka i wszystko było ok. Główka trochę wykracza poza standardowe przeliczenia wg pediatry (bo za dużo urosła od urodzenia, ale tutaj trochę mam wątpliwości, czy tego warto się czepiać, bo maluch ogólnie dużo urósł, więc proporcje chyba są ok).

Boimy się TK, jednak jest to obciążenie i nie chcę małego naświetlać, jeśli nie jest to konieczne. Pediatra mówiła, że wg niej to tylko kosmetyka. A potem z kolei zaczęła ględzić, żęby jednak zarezerwować TK, bo kto wie, co będzie za miesiąc. Zestresowałam się, bo nie chcę bez wyraźnej potrzeby naświetlania i operacji ;(
Czy samo zdjęcie wystarczy? Czy możne rezonans?

Czy ktoś miał podobnie? Albo coś pomoże podpowiedzieć?

Post został pochwalony 0 razy

Witamy serdecznie! Większość z nas miała podobnie. Jedna rada: pójść do neurochirurga, który rozpoznaje takie rzeczy na pierwszy rzut oka i skieruje na TK, albo i nie. Reszta to wróżenie z fusów. Pozdrawiam i czekamy na relację, co z tego wyszło Smile

Post został pochwalony 0 razy

No cóż... W międzyczasie trochę poczytałam i jestem załamana. Jeszcze dużo lektury przede mną, a nie mam wiele czasu, więc dokształcanie idzie mi powoli. Choć może lepiej nie wiedzieć, bo już dobija mnie stres. Zastanawiam się, gdzie popełniłam błąd, że pojawiła się ta choroba ;(

Byliśmy u neurochirurga. Na oko - operacja póki co niepotrzebna, obserwacja, usg, kontrola za 2 miesiące. Generalnie kosmetyka jedynie. Na usg wyszło: szew czołowy zrośnięty, strzałkowy i wieńcowy obustronnie węższe, węglowe szersze. Następna konsultacja dopiero przed nami.

Rozumiem, że opóźnienie rozwoju mowy jest związanie z kranio? Tak wyczytałam. Nawet jeśli nie było żadnych oznak wcześniej zaburzeń jakichkolwiek? IQ rozumiem też będzie niższe?

Ciężko coś znaleźć ogólnie sensownego, żeby wiedzieć, co robić.

Post został pochwalony 0 razy