Porażenie / niedowład nerwów twarzowych

Przeglądałam Dawida dokumenty od neurologa i natknełam sie na wpis ze Dawid ma centralny niedowład nerwu twarzowego , czy ktoś ma podobne rozpoznanie i co to konkretnie oznacza.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Izabela11 dnia 2011-02-09, w całości zmieniany 1 raz

Porażenie nerwu twarzowego (jak w temacie, bo w Twoim poście widzę, że już trochę inna nazwa) ... Miałam to ponad 10 lat temu, 2miesiące w szpitalu, gdzie przez pierwszy miesiąc lekarze nie mogli dojść co mi jest, masa badań ( w tym tomografia komputerowa), sprowadzanie jakiegoś leku, który jak się dowiedziała moja mama (sama także poinformowała lekarzy) został wycofany w Europie <smiech> ... A jak szanowni lekarze załapali co mo jest, to faszerowali mnie jakimiś lekami, zastrzykami (dzień w dzień przez 2 miesiące), naświetlania, rehabilitacja - fizykoterapia - ale z tym też były jaja bo rok tem, na ćwiczeniach z masażu wykładowca powiedział mi, że w tym przypadku ta cała fizykoterapia może bardziej zaszkodzić niż pomóc ...A najlepszym sposobym na wyjście z porażenia są masaże twarzy (plus plastry japońskie) - najśmieszniejsze jest to, że dowiedziałam się o tym 10 lat po fakcie, będąc już na 3 roku studiów ... Na szczęście tamten koszmar trwał tylko 2 miesiące, a wzieło się to po prostu z przewiania...

Porażenie nerwu twarzowego to zazwyczaj opadający kącik ust, nie możesz zamknąc do końca powieki - po prostu jedna częśc twarzy jest sparaliżowana.

Chociaż pamiętam, że ze mną leżała dziewczyna, która przez jakiś czas miała paraliż całej lewej części ciała, nie tylko twarzy.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tasha dnia 2011-02-06, w całości zmieniany 1 raz

Tasha może faktycznie zle sie wysłowiłam ale interesuje mnie wrodzony problem z unerwieniem twarzy u osób z niedorozwojami lub zaburzeniami twarzoczaszki. Mam wrażenie że nikt nie bada nas pod tym kontem u neurologa, zostawiają to.
Jak Dawid był mały opadała mu całkowicie powieka ale jak zwracałam mu uwagę to otwierał oczko, płakał też z dużą asymetrią twarzy teraz to wygląda ciut inaczej z moich obserwacji wynika ze nie marszczy całego czoła tylko lewą część, usta dalej są asymetrycznie otwierane

A jak to wygląda u osób/dzieci z Goldenharem, HFM itd czy u was z unerwieniem twarzy wszystko ok ????

Post został pochwalony 0 razy

Witam,
Michaś po urodzeniu miał zdiagnozowane porażenie nerwu VII twarzowego. Chodziliśmy bardzo długo na masaże, ale okazało się, że to była po prostu asymetria, a nie żadne porażenie nerwu. Asymetria powodowała, że usta otwierały się inaczej z obu stron, policzek po mikrotycznej stronie był mniejszy i dawało to efekt porażenia.

Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy