kiedy do logopedy

Julia jest ponad 3 miesiące po zabiegu zamknięcia szczeliny podniebienia i wargi(przed nami jeszcze przetoki ślinowe i przeszczep kości do wyrostka zębodołowego). Pani Doktor kiedy po raz pierwszy należy udać się do logopedy? na co zwrócić uwagę na tym etapie rozwoju? Julia ma skończone 9 miesięcy.

Post został pochwalony 0 razy

Witam Panią,
już teraz powinna się Pani udać się po pierwsze wskazówki i istruktaż. Na tym etapie zwracam uwagę na masaż blizny wargi, ćwiczenia ruchomości m. okrężnego warg, ćw. pionizacji języka, nasycanie mową. Ale najważniejsze są ćw. podniebienia miękkiego oraz nauka fonacji torem ustnym. Zachęcamy dziecko do wszelkiego rodzaju dmuchania (flet, gwizdek, organki), oraz zasysania (np. soczki z rurką). Zwykle zalecam również masaż podniebienia.
Adekwatnymi do wieku dziecka są zabawy dźwiękonaśladowcze (dla prawidłowej ruchomości podniebienia pomocne są te, które zawierają głoski [k] i [g]). Staramy się również aby dziecko zwracało uwagę na ruchy warg rodziców lub opiekunów, uzmysłowiamy mu w ten sposób miejsce "produkcji" mowy.
Mowa do dziecka powinna być wyraźna, bez nadmiernych zdrobnień.
W ciągu najbliższych miesięcy Julka powinna posługiwać się wszystkimi samogłoskami (a, o, u, i, y) oraz m, n, k, g, t, d,p, b. Proszę zwrócić uwagę czy po zeszyciu podniebienia córeczka realizuje właśnie te dwie ostatnie.
życzę powodzenia w terapii,
pozdrawiam serdecznie
Małgorzata Nawrocka

Post został pochwalony 0 razy

Witam Panią
niestety nie zgadzam sie z pania pani Małgorzato moga byc robione rożne ćwiczenia z dzieckiem ale już napewno nie jest wskazane dmuchania(flet,gwizdek,organki) przeciez te dziecko nie umie dmuchac prawidlowo a miało rozszczep podniebienia miękkiego wiec jest narazone szczegolnie na uszkodzenie albo rozejscia sie szwów i znowu ponowna operacja
A tak przy okazji pani Kinio prosze kupc duze lustro gdzie z corka bedzie mogla usiac i w lustrze bedzie cwiczyc rozne miny u uklady ust male dzieci szybko lapia wiem co mowie mam 2 dzieci z roszczepem a zreszta to sa cwiczenia na kilka lat i prosze poszukac dobrego logopedy od rozszczepow bo nie kazdy logopeda jest odpowiedni pozdrawiam serdecznie teresa

Post został pochwalony 0 razy

dziuje każdej z pań za odpowiedż
po raz kolejny widać że doświadczenie odbiega o teorii
a na swoim przykładzie a właściwie Julii wiem, że każde dziecko inne i czego inne potrzebuje
logopeda z IMIDZ z Wawy-tak osławiony i wychwalony nie zrobił na mnie pozytywnego wrażenia, wręcz zniechęcił mnie do czegokolwiek ale za to inny logopeda-nie tak osłowiony jak wspomniany powyżej robi co do niego należy i zarówno z nami rodzicami jak i z Julią doskonale pracuje

Post został pochwalony 0 razy

Witam,
nie zgadzam się Pani Tereso.
Na pewno jest wskazane dmuchanie! i to w dużych ilościach, często i długo. A także zasysanie (płyny, powietrze), a zwłaszcze masaż, właśnie dlatego, że dziecko miało rozszczep mięśni podniebienia i jako takie należy je uruchomić. Zawsze zalecamy rozpoczęcie ćwiczeń po 5-6 tygodniach od zabiegu - w tym okresie nie ma mowy o rozejściu się szwów.
Brak ruchomości podniebienia skutkuje jego niewydolnością, a to jak Panie wiecie przekłada się na zaburzenia mowy w postaci m.in nosowania.
Lustro jak najbardziej ale wyłącznie jako pomoc w usprawnianiu ruchomości warg i języka oraz do korekcji artykulacji, na podniebienie niestety nie działa.
pozdrawiam
Małgorzata Nawrocka

Post został pochwalony 1 raz

Witam serdecznie.
Zwracam się z gorącą prośbą o pomoc.
Moja córeczka Dominika ur. 30 11.2009 r.
Ma ona jakiś zespół wad wrodzonych, lecz jak narazie badania niczego nie wykazały.
Od 3 miesiąca przez 3 kolejne miesiące była unieruchomiona gipsikiem typu "żabka", co m.in. spowodowało opóźnienie psycho - ruchowe.
Córeczka jest pod opieką neurologa, psychologa, logopedy (mam zamiar zmienić), pediatry. W pół roku po zdjęciu gipsu, córka dopiero osiąga czynności z przekroju 9-10 miesięcznego dziecka.
Ogólnie jest dość bystra, wie co się do niej mówi, dużo rozumie ale...
Nie mówi żadnych sylab, bardzo sporadycznie woła "mama" zazwyczaj kiedy jest pozostawiona w łóżeczku do spania, wtedy woła mamę na pomoc Smile

Sporo mówi typu głużenie, gaworzenie, potrafi się zachwycać mówiąc "ach" woła mnie lub męża "ej", jej ulubioną bajkę ELMO "Em"
W jaki sposób mogę wspomóc wymowę małej??
Potrafi jeść, gryźć, pijąc mleko z butelki moczy pieluchę tetrową pod bródką "typ przysłowiowej dziurawej brody"
Myślę nad zmianą logopedy, gdyż od 4 miesięcy mimo zalecanych ćwiczeń nie przynosi to kompletnie żadnych efektów:
- robię jej usta w dziubek
- naciskam i leciutko w dół robię górną wargę
- kąciki ust moimi palcami wskazującymi leciutko na zewnątrz tzw. poszerzam jej uśmiech
- pokazuję z bliska jak układam usta przy wymowie podstawowych słówek, mama, tata, baba, papa, tak, lala
- przykładam jej rączkę do moich ust kiedy wypowiadam wyrazy z: b. p. d.
- próbuję uczyć dmuchania, bez efektów
- nie potrafi mimo usilnych starań "zasysać" picia ze słomki, od razu zagryza ją ząbkami
Jak jeszcze mogę pomóc w nauce mowy córki??
Z góry serdecznie dziękuję za pomoc

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez papryka77 dnia 2011-01-22, w całości zmieniany 1 raz

Witam Panią,
najważniejszą informacją dla mnie jest to , że Dominika rozumie, czyli rozwija się u niej prawidłowo tzw. mowa bierna. Na mowę czynną musimy trochę jeszcze poczekać, choć widzę , że bardzo się Pani niecierpliwi i chciałaby już...
Konieczność korzystania z porad neurologa i psychologa sugeruje mi istnienie deficytów, które zapewne również mają wpływ na rozwój mowy u Dominiki.
Nim dziecko osiągnie gotowość do mówienia musi przejść kolejne etapy rozwoju, pierwszym jest głużenie, potem gaworzenie, następnie proste sylaby i wyrazy 1-2 sylabowe.
Obecnie, tak jak Pani pisze, córeczka jest w etapie gaworzenia i pierwszych wyrazów, co dla dziecka 14 miesięcznego jest jeszcze normą. U dziewczynek mowy oczekuję ok 2 rż. Na obecnym etapie warto wprowadzać różnego rodzaju zabawy dźwiękonaśladowcze (onomatopeje), nasycać Dominikę mową.
Bardzo dobrze prowadzi Pani ćwiczenia usprawniające. Nie wiem, czy intuincyjnie, czy za namową logopedy. Trudności z dmuchaniem i zasysaniem (czy dziecko ma rozszczep podniebienia?) zapewne są przejściowe. Nadmierne ślinienie się lub nietrzymanie płynów w jamie ustnej - ta przysłowiowa "dziurawa broda" - może świadczyć o hypotonicznym mięśniu okrężnym warg i niższej sprawności ruchowej, a zwłaszcza pionizacji, języka.
Proszę nadal prowadzić ćwiczenia usprawniające wargi i język, nie zrażać się brakiem efektów.
Mogę przesłać stosowane przeze mnie zestawy ćwiczeń, wato również zainteresować się np. metodą Castillo-Moralesa.
pozdrawiam
Małgorzata Nawrocka

Post został pochwalony 0 razy

Witam

BARDZO się cieszę, że odpowiedziała Pani na mój post.
Byłabym bardzo wdzięczna za przesłanie ćwiczeń Smile

Staram się sumiennie i cierpliwie wykonywać każdy nawet najmniejsze ćwiczenia ciała i buzi z moją małą, tak więc każde dodatkowe ćwiczenia będą napewno przydatne Smile

Serdecznie dziękuję, oto mój meil: [link widoczny dla zalogowanych].
Jeszcze raz bardzo dziękuję za pomoc... Pozdrawiam Patrycja
ps. Dominika nie ma żadnego rodzaju rozszczepów

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez papryka77 dnia 2011-01-28, w całości zmieniany 1 raz

Dołączył: 20 Mar 2012 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów Płeć:

Witam , mój syn ma 12 lat 2 tyg temu/ 6marca 2012/ przeszedł operację przeszczepu kości do wyrostka zębowodołowego lewa strona, co mnie teraz zaniepokoiło - przed operacją miał świetną wymowe literki c, s, z nie były problemem,teraz niestety mówi źle- np.zamiast pocałuj jest poszałuj, spadaj-szpadaj ,zamiast cebula-szebula wszystko szumi...DLACZEGO? przecież nie miał wczesniej problemów logopedycznych........co sie stało?i jak teraz to wyćwiczyć?czy to ulegnie zmianie jak minie więcej czasu od operacji???? jestem podłamana,efekt tylu lat pracy poszedł do kosza????

Post został pochwalony 0 razy