Forum www.wadytwarzoczaszki.fora.pl Strona Główna www.wadytwarzoczaszki.fora.pl
Zespoły wad wrodzonych twarzy i czaszki
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Opóźniony rozwój

 
Odpowiedz do tematu    Forum www.wadytwarzoczaszki.fora.pl Strona Główna » Dyskusja na temat zespołu... problemu z... / Kraniosynostozy / Po operacji - co dalej? Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Opóźniony rozwój
Autor Wiadomość
ELŻBIETA2
Początkujący
Początkujący


Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

Post
Witam jestem mama 2,5 letniej ELI, jesteśmy juz po zabiegu (zarośniete szwy czszkowe 7mcy. strzałkowo) Zabieg w list.2008 szpital kraków prokocim. Ela dość szybko budziła mój nie pokój zawsze słabo podnosiła głowkę jako niemowle 3.6, mcy. Zabieg wykonalismy dopiero w 15 miesiącu jej zycia ponieważ szpital w Polanicy wstrzymał wykonywanie tych zabiegów a nie pokierowali nas nigdzie dopiero sama szukalam szpitala i dzwoniłam,oj długo by pisać. Co do rozwoju to jest dzieckiem bardzo opóżnionym, nie mówi ale przez rok od operacji zaczęła sama siedać, raczkować pomalutku próbuje sie podnosić przy łożku ale cały czas rehabilitacja. Ma wrażliwość na dotyk, obniżone napięcie i zaburzenia SI. Czekam na widomości pocieszające. pa odezwę sie jak coś drgnie


Post został pochwalony 0 razy
2010-02-07
PRZENIESIONY
2010-10-08
Zobacz profil autora
titusiek
Administrator
Administrator


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 731
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy

Płeć: Kobieta

Post
Witaj Elu2.Prosisz o wiadomości pocieszające, a więc: jestem mamą Lidki z zespołem treachera-collinsa. Moje zdanie jest następujące - na wszystko przyjdzie odpowiednia pora. Każde z naszych dzieci potrzebuje swojego, tylko dla niego indywidualnego czasu na wszystko. Moja Lidka zaczęła sama chodzić w wieku 4 lat. Teraz ma 4 lata 7 miesięcy i biega jak szalona, robi to wprawdzie jeszcze nieporadnie ale to nieważne. Ważne, ze robi to sama. Nadwrażliwość dotykowa, też to bardzo dobrze znam. Ale to kwestia rehabilitacji i powolnego odwrażliwiania. I z tym dacie sobie radę. Sama piszesz, że w rok po operacji Ela poczyniła ogromne postępy. Oby tak dalej. Ostatnio na naszym blogu napisała do nas jedna mama: „Życzę dużo wytrwałości, cierpliwości i wiary. Ja ją miałam i od 8 lat jestem dumna ze swojego synka:)” – podpisuje się pod tym w 100%, wiary, wytrwałości i cierpliwości a wszystko pomału poukłada się.


Post został pochwalony 1 raz
2010-02-07
PRZENIESIONY
2010-10-08
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum www.wadytwarzoczaszki.fora.pl Strona Główna » Dyskusja na temat zespołu... problemu z... / Kraniosynostozy / Po operacji - co dalej? Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin