Podśluzówkowy rozszczep podniebienia

Mam pytanie do Ani76:byliście już z synkiem na wizycie u dr.Kukwy?

Ania76 już napisała o konsultacji zajrzyj tutaj http://www.wadytwarzoczaszki.fora.pl/specjalisci-konsultacje,40/otolaryngolog,301.html

Post został pochwalony 0 razy

Wróciliśmy z Warszawy.Wczoraj Zuzia miała wizytę w Instytucie Matki i Dziecka u profesor Dudkiewicz.Pani doktor nie była w stanie stwierdzić czy Zuzia ma podśluzówkowy rozszczep podniebienia.Oglądała gardło i badała palcem.Widziała tylko,ze języczek podniebienny jest rozszczepiony.Zauważyła jednak,że Zuzia ma wiotką i opadającą krtań i trzeba to zoperować.Córcia chrapie i ma czasem bezdechy co jest dodatkowym wskazaniem do operacji.Czekamy więc teraz w kolejce na zabieg,a jeżeli podczas operacji zauważą coś jeszcze to też to zoperują.

Post został pochwalony 0 razy

Moi Drodzy!Po prostu ręce mi opadły Sad

Czekaliśmy pół roku w kolejce na operację rozszczepu w IMiDz.Pani prof.Dudkiewicz stwierdziła,że moja Zuzia powinna być natychmiast operowana,ponieważ sprawa jest poważne,ale niestety nie ma miejsc:( Dostaliśmy więc termin za 6 a nie jak inni za 9 miesięcy.Wszystko było już przygotowane,gdy 5 dni przed operacją dowiedziałam się,ze operacji nie będzie!!! Pani w Instytucie poinformowała nas,że "Dziecko nie zmieściło się w planach operacyjnych na maj,termin przekładamy na wrzesień,ale to też nie jest pewna data.Może ulec zmianie"Wyobrażacie sobie?Boże co się dzieje w tym kraju?Na nic zdały się moje prośby i tłumaczenia,że to poważna sprawa i dziecko potrzebuje pomocy.Znalazłam telefon do prywatnej kliniki prof.Dudkiewicz a tam poinformowana mnie,że taka operacja to koszt ok.6 tyś zł.Nie wiadomo jednak,czy podejmą się operacji,ponieważ wiotkość krtani,którą ma moja Zuzia komplikuje sprawę.Umówiliśmy się więc na prywatną konsultację-termin za 7 tyg!
Słabo mi się robi....

Post został pochwalony 0 razy

no to kiepsko

może warto spróbować gdzie indziej zasięgnąć porady, w Polsce bądź co bądź jest parę szpitali dziecięcych które takie zabiegi wykonują. Do września jeszcze sporo czasu, a skoro w klinice prywatnej stwierdzili, że obawiają się powikłań. Konsultacja w innym szpitalu na pewno niczego złego nie zrobi, a może terminy będą wcześniejsze.

Post został pochwalony 0 razy

Można jeszcze np. iść prywatnie na wizytę do dr Piwowara (też cudowny chirurg z IMiDz) i znim rozmawiać i prooosić o termin. On przyjmuje też na Kasprzaka - tel. 022 632 46 45, lecznica "ARKA"

Post został pochwalony 0 razy

Kristii, nie chciałabym wyjść za jakąś uzależnioną od Polanicy, ale czy nie rozważałaś takiej ewentualności, żeby skonsultować się jeszcze z tamtejszymi chirurgami? Skoro i tak musisz czekać? Może spróbuj w Polanicy. Wiem, że to kawał drogi, ale czasem warto. Możesz telefonicznie zapytać, czy u nich musiałabyś długo czekać...Powodzenia! Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

no madzik ja chciałam tak delikatnie, no... Kraków jest znacznie bliżej Very Happy

tam też są nieźli specjaliści.

Post został pochwalony 0 razy

Zgadza się, tylko nie wiem, jak to robią w Krakowie...Nie chcę niczego sugerować, ale prawda jest taka, że w Polanicy spotykam za każdym razem dzieciaki "poprawiane" po Krakowie...Ale, zaznaczam, być może to zbieg okoliczności.

Post został pochwalony 0 razy

A my widujemy w Warszawie poprawki po Polanicy .... ale też zaznaczam, być może to zbieg okoliczności.

Post został pochwalony 0 razy

No masz ci los! Ładnie namieszałyśmy! Teraz to na pewno niełatwo będzie Kristii zdecydować... Sad

Post został pochwalony 0 razy

Oj namieszałyście Wink

teraz nie wiem,gdzie mam jechać i co robić?

Post został pochwalony 0 razy

Witaj kristi jak poszla wam wizyta u Pani prof.Dutkiewicz.Mi i mojemu synkowi odmowili tam leczenia stwierdzenie po co leczyc dziecko niepelnosprawne.Bylam tak rozgoryczona, , ze zabraklo mi slow.Pojechalam z Mateuszem do POLANICY i tam dopiero lekarze chirurdzy powiezieli ,ze zoperuja Mateusza.

Post został pochwalony 0 razy

Oj az nie mogę uwierzyć !!! My się spotykamy zawsze z bardzo miłym podejściem chirurgów pracujacych w IMiDz.

Post został pochwalony 0 razy

Ciesze sie , ze milo jestescie tam wiziani . Ja osobiscie tam nie pojade chyba , ze zmusi mnie sytuacja.

Post został pochwalony 0 razy

Byliśmy w prywatnym gabinecie u prof.Dudkiewicz zdecydowani aby zoperować Zuzię prywatnie,ważne aby szybko.Niestety pani doktor stwierdziła,ze skoro nasze dziecko jest niepełnosprawne,ma wadę serca i padaczkę nie podejmie się operacji w prywatnym gabinecie:( Operuje tylko zdrowe dzieci,gdyż w 2 dobie po zabiegu wypisywane są już do domu.Zuzię należałoby znacznie dłużej obserwować.Kazała nam czekać na swoją kolej w IMiDz.Powiedziałam,że już raz zmieniono nam termin operacji,ze czekamy już 9 miesięcy w kolejce,czas leci a dziecko nie mówi.Pani profesor na to,że przykro jej ale takie już są terminy i nie może nam obiecać operacji.Oj niedobrze mi się robi!!!

Post został pochwalony 0 razy