Forum www.wadytwarzoczaszki.fora.pl Strona Główna www.wadytwarzoczaszki.fora.pl
Zespoły wad wrodzonych twarzy i czaszki
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Po operacji - dyskusja ogólna
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum www.wadytwarzoczaszki.fora.pl Strona Główna » Dyskusja na temat zespołu... problemu z... / Kraniosynostozy / Po operacji - co dalej? Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Po operacji - dyskusja ogólna
Autor Wiadomość
franio
Administrator
Administrator


Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

Post
paulina napisał:
A i mam wrazenie ze sie zmienil we wewnatrz, z zachowania.. taki jakis spokojniejszy jest, pogodny, nie wnerwia sie tak jak zwykl, slucha sie, raz upomniany przestaje tykac niedozwolonego a i samego od siebie nie ciagnie go do psocenia Smile


Napisz zaraz, gdzie robią takie operacje??? Chętnie dałbym tam do zoperowania swoje starsze dziecko, chociaż wcale nie ma kraniostenozy Very Happy Very Happy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
2010-07-27
PRZENIESIONY
2013-01-01
Zobacz profil autora
Mobsters
Moderator
Moderator


Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy

Płeć: Kobieta

Post
Okazało się,że z tym paluszkiem to nie taka prosta sprawa, zrobimy to w Gdańsku, U nas wszystko szybko poszło a to dzięki dr Eiblowi, stwierdził,że to ostatni gwizdek na operację i szybko nas zapisał, no i dmuchałam i chuchałam na Filipa, żeby się nie przeziębił, no i udało się, to racja że ten lekarz to gwarancja szybkiej operacji, jest jaki jest, ale to nie ważne, ważne jest to i to widać, że zależy mu na dzieciakach


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mobsters dnia 2010-10-21, w całości zmieniany 1 raz
2010-07-27
PRZENIESIONY
2013-01-01
Zobacz profil autora
franio
Administrator
Administrator


Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

Post
Paulina; poważnie pytam, gdzie była robiona operacja, a i inni też pewnie chcieliby wiedzieć, bo wygląda na to, że została zrobiona wspaniale, zwłaszcza jak się jeszcze popatrzy na zdjęcia (http://www.wadytwarzoczaszki.fora.pl/galeria-zdjec,27/logan-kraniostenoza-trigonocephaly,468.html). Zachęcam do założenia wątku w dziale "Szpital - operacje" i tam rozwinięcia tematu operacji.

I jeszcze jedno: dlaczego operacja tak późno? Bo wygląda na to, że celowo tak Was przetrzymali.


Post został pochwalony 0 razy
2010-07-29
PRZENIESIONY
2013-01-01
Zobacz profil autora
paulina
Przyjaciel
Przyjaciel


Dołączył: 29 Maj 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: UK

Post
franio watpie czy komus na cos potrzebne bedzie info na temat szpitala, bo my w UK mieszkamy i tu tez bylismy operowani, dokladnie w Birmingham w szpitalu dzieciecym. tutaj jest regionalizacja i 3 badz 4 szpitale w calym kraju wykonujace korekcje kraniostenozy i zawsze dzieci referuja do szpitala do ktorego najblizej mieszka.

Masz racje, specjalnie byl trzymany do 18 miesiaca zycia. Logan nie mial uciskow na mozg (mial renozans magnetyczny i tomografie robiona w zeszlym roku), rozwijal sie prawidlowo wiec nie bylo potrzeby by robic operacje wczas. Lekarze tlumaczyli to faktem ze organizm starszego dziecka lepiej znosi tak ciezka dluga operacje, druga, najistotniejsza rzecz ze kosci u 18 miesieczniaka sa juz odpowiednio twarde - co za tym idzie rezultaty operacji duzo lepsze. Gdyby zrobili mu operacje wczesniej to mozliwe ze potrzebna by byla druga operacja za jakis czas.


Post został pochwalony 0 razy
2010-07-29
PRZENIESIONY
2013-01-01
Zobacz profil autora
paulina
Przyjaciel
Przyjaciel


Dołączył: 29 Maj 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: UK

Post
ah, i jeszcze jedno, juz od tygodnia mlody ma szataniki w oczkach i biega i szkodzi jak przedtem, wiec zaraz po szpitalu to spokojne dziecko to bylo wynikiem calej tej chemii w organizmie Wink


Post został pochwalony 0 razy
2010-07-29
PRZENIESIONY
2013-01-01
Zobacz profil autora
franio
Administrator
Administrator


Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

Post
paulina napisał:
franio watpie czy kumus na cos potrzebne bedzie info na temat szpitala, bo my w UK mieszkamy i tu tez bylismy operowani, dokladnie w Birmingham w szpitalu dzieciecym. tutaj jest regionalizacja i 3 badz 4 szpitale w calym kraju wykonujace korekcje kraniostenozy i zawsze dzieci referuja do szpitala do ktorego najblizej mieszka.


Nie byłbym tego taki pewien. Sporo osób mieszka w UK - na tym forum pisała ostatnio dziewczyna, której mały miał ostatnio robioną operację w Oksfordzie. Zresztą z tych opisów operacji zagranicznych wychodzi, jak dużo jeszcze brakuje niektórym naszym szpitalom, żeby osiągnąć tamten poziom. Pozdrowienia.


Post został pochwalony 0 razy
2010-07-29
PRZENIESIONY
2013-01-01
Zobacz profil autora
paulina
Przyjaciel
Przyjaciel


Dołączył: 29 Maj 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: UK

Post
franio jak ktos bedzie zainteresowany to zawsze odpowiem co i jak Smile

Tutaj tak samo co szpital to obyczaj. Mamuska nasza forumowa co mieli w Oxfordzie operacje to tez zupelnie inne podejscie, zupelnie inne metody operowania itp itd niz to co my mielismy. mam znajoma co tez synek mial operacje w Liverpool to jeszcze inna bajka jak w Oxfordzie czy Birmingham.

Metody stosowane w UK przy korekcji kraniostenozy moze sie roznia ale widze jeden wspolny element - czekanie z operacja do wieku 18 miesiecy. Chyba ze jest ucisk na mozg i zwiekszone cisnienie wewnatrzczaszkowe to operacja przeprowadzana jest wczesniej - jak dziecko jeszcze za male jest to tylko kosci nacinaja by mozg mial wiecej miejsca a jak dziecko podrosnie to za jakis czas druga operacja juz typowo korygujaca czaszke.


Post został pochwalony 0 razy
2010-07-29
PRZENIESIONY
2013-01-01
Zobacz profil autora
mama Wiktora
Raczkujacy
Raczkujacy


Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

Płeć: Kobieta

Post
Witam,dawno mnie nie było jestem mamą 7letniego Wiktora który 2sierpnia był operowany na kraniostenozę operacja się udała na sali operacyjnej był 8i pół godziny póżniej na sali pooperacyjnej się odrazu sam wybudził wszystko było dobrze więc na drugi dzień przewieżli go na oddział wszystko co mi pisaliście się sprawdzilo opuchlizna była na trzecia dobę i trwała trzy dni wtedy nic nie widział taki był opuchnięty ale lekarze się ucieszyli bo gdyby opuchlizna nie wystąpiła to by znaczyło ze coś jest nie tak ale na szczęście wszystko się udało przeszedł dużo naprawdę ja już wysiadałam psychicznie raz jak go głowa rozbolała to tak płakał ze zwijał się z bólu dali mu dwa przeciwbólowe i dopiero pomogło na dziesiątą dobę mieli mu zdjąć szwy ale już dwie noce wcześniej sączyła mu się krew z głowy okazało się ze na czubku głowy zrobiła mu się martwica na 3cm i musieli go znowu zabrać na blok operacyjny usunąć martwa tkankę i zeszyć na nowo ale udało się bardzo płakał nie chciał jechać z pielęgniarkami prosił żeby go nie dawać bo tam mu krzywdę zrobią ale jakoś udało mi się go zanieś raz mi powiedział ze to ze go boli to moja wina bo go tu przywiozłam ciężko było dużo płaczu ale przetrwaliśmy w szpitalu byliśmy 3tygodnie i 3dni miesiąc po wyjściu ze szpitala byliśmy na wizycie i okazało się że szwy podskórne zamiast się wchłaniać to wychodzą na wierzch ale jezdziliśmy co trzy dni i mu przycinali a co się dało to wyciągneli i na razie jest dobrze tomografia w sierpniu wtedy się dowiemy czy wszystko dobrze a lekarze dają mu 5-6lat na wygojenie jeśli w tym czasie wszystko się ładnie zagoi to super a jak nie to będą mu musieli lepić te kości ale mam nadzieje że do tego nie dojdzie na razie chodzi do szkoły jest tylko z gimnastyki zwolniony nie chcieli go wcale przyjąć bo się bali żeby go ktoś nie uderzył w głowę ale jednak się udało i nie musi mieć indywidualnego nauczania trochę się rozpisałam pozdrawiam wszystkich i życzę Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku.


Post został pochwalony 0 razy
2011-01-07
PRZENIESIONY
2013-01-02
Zobacz profil autora
Mobsters
Moderator
Moderator


Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy

Płeć: Kobieta

Post
Nacierpiał sie biedaczek, no i mama też, trzymamy za Was kciuki, napewno wszystko jest i będzie dobrze, pozdrawiamy


Post został pochwalony 0 razy
2011-01-08
PRZENIESIONY
2013-01-02
Zobacz profil autora
franio
Administrator
Administrator


Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

Post
Nacierpiał się co niemiara - to fakt i wielki podziw dla Was obojga.
Ale kiedyś Ci jeszcze podziękuje, na pewno!

Teraz wypomniał Ci, że przez Ciebie cierpi, ale gdyby nie było tej operacji, to w wieku nastoletnim na pewno wypomniałby Ci to znaacznie bardziej Smile

Trzymajcie się!


Post został pochwalony 0 razy
2011-01-09
PRZENIESIONY
2013-01-02
Zobacz profil autora
paulina
Przyjaciel
Przyjaciel


Dołączył: 29 Maj 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: UK

Post
mama Wiktora ale sie wycierpieliscie, ale dobrze ze juz PO operacji, teraz bedzie tylko lepiej Smile kosteczki sie raz dwa zrosna

pozdrawiam Was cieplutko Smile


Post został pochwalony 0 razy
2011-01-11
PRZENIESIONY
2013-01-02
Zobacz profil autora
julcia892
Obserwator
Obserwator


Dołączył: 08 Kwi 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów


Post
Witam jestem mama chlopca po operacji kraniostenozy w CZD w Katowicach, moj syn mial zrosniety szew sztrzalkowy, jestesmy juz miesiac po operacji, jezeli mieliby panstwo jakies pytania to chetnie odpowiem.


Post został pochwalony 0 razy
2011-05-04
PRZENIESIONY
2013-01-02
Zobacz profil autora
franio
Administrator
Administrator


Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

Post
Witamy i bardzo dziękujemy za gotowość podzielenia się doświadczeniami. Mnóstwo rodziców "przed operacją" czeka na takie informacje. Ewentualnie zapraszamy do krótkiego opisania pobytu w szpitalu w dziale "Szpital - operacje":

http://www.wadytwarzoczaszki.fora.pl/kraniostenozy,78/

oraz jak rozwija się dziecko po zabiegu w dziale "Dzieci z kraniostenozą po latach":

http://www.wadytwarzoczaszki.fora.pl/b-kraniosynostozy-b,50/dzieci-z-kraniostenoza-po-latach,579.html

(do czego też zachęcam pozostałych forumowiczów).

Wszystkiego dobrego dla synka!


Post został pochwalony 0 razy
2011-05-05
PRZENIESIONY
2013-01-02
Zobacz profil autora
oktawia-82
Raczkujacy
Raczkujacy


Dołączył: 03 Gru 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

Post
Witam. uffff już wszystko za nami! Mały po operacji! Odbyła się 26 kwietnia w Katowicach. Wszystko dobrze poszło, ale dla mnie byl to kszmarny dzień. Już jesteśmy w domku, wyszliśmy po 8 dniach. Tylko żeby teraz ladnie wszystko się goiło!
Jak coś to chetnie odpowiem na pytania. pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
2011-05-07
PRZENIESIONY
2013-01-02
Zobacz profil autora
franio
Administrator
Administrator


Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

Post
Gratulujemy i życzymy małemu wszystkiego dobrego dalej. A nie mówiliśmy, że będzie dobrze? Smile

Tymczasem mały Franio jutro ma kontrolne TK głowy. Już dziś został zainstalowany z Mamą w swoim "ulubionym" szpitalu...


Post został pochwalony 0 razy
2011-05-09
PRZENIESIONY
2013-01-02
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum www.wadytwarzoczaszki.fora.pl Strona Główna » Dyskusja na temat zespołu... problemu z... / Kraniosynostozy / Po operacji - co dalej? Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 4 z 10

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin